La liga

- "Tek" jest numerem jeden - ogłosił na początku lutego trener Hansi Flick. Od tamtej pory jasne stało się, że miejsce w bramce FC Barcelony należy do Wojciecha Szczęsnego. Polak wygrał rywalizację z Inakim Peną, co wciąż potwierdza dobrymi występami. Co w takim razie stanie się z Hiszpanem? On sam miał już podjąć decyzję w tej sprawie.

Wojciech Szczęsny w barwach FC Barcelony broni jak natchniony. Z nim w bramce drużyna jeszcze nie przegrała. Mimo to pojawiły się obawy, że wkrótce straci miejsce w podstawowym składzie. Wszystko przez powrót do zdrowia Marca-Andre ter Stegena. A ten raczej nastąpi wcześniej, niż zakładano. Jak wtedy będzie wyglądała hierarchia wśród bramkarzy? Wszystko wytłumaczył dziennik "Sport".

Mimo 36 lat na karku Robert Lewandowski wciąż imponuje formą i pomaga drużynie odnosić kolejne zwycięstwa. Hansi Flick regularnie na niego stawia, dzięki czemu zdaniem mediów, Polak już spełnił warunki, które pozwolą aktywować klauzulę przedłużenia kontraktu. Póki co klub oficjalnie jeszcze tego nie ogłosił. Kataloński "Sport" poinformował jednak kiedy możemy się tego spodziewać. Okazuje się, że już na dniach.

Kolejny kluczowy zawodnik przedłużył kontrakt z FC Barceloną! Kataloński klub w ostatnich miesiącach nie marnuje czasu i zapewnia sobie na dłużej usługi swoich gwiazd. Od początku roku nowe umowy podpisali m.in. Ronald Araujo oraz Pedri, a teraz do tego grona dołączył filar linii defensywnej i jedno z najbardziej pozytywnych zaskoczeń sezonu.

Sprawą rejestracji Daniego Olmo w FC Barcelonie żyła cała Hiszpania. Wielu ekspertów twierdziło, że to wielka wpadka wizerunkowa dla klubu. Udało mu się jednak uporać z problemem i w styczniu z serc kibiców spadł wielki ciężar. Pomocnik otrzymał pozwolenie na grę. I okazuje się, że przyczyniła się do tego osoba niezwiązana z klubem. Wręcz przeciwnie, to jeden z jej największych rywali. O szokujących kulisach sprawy poinformował dziennikarz Bernat Soler.

UD Barbastro - to właśnie przeciwko tej ekipie debiut w barwach FC Barcelony zaliczył Wojciech Szczęsny. Działo się to 4 stycznia w rozgrywkach Pucharu Króla. Choć czwartoligowy zespół dostał wtedy srogą lekcję futbolu i przegrał aż 0:4, teraz pokazał, co to znaczy klasa. Jak poinformował, jego piłkarze wykonają wzruszający gest w związku z tragedią, jaka dotknęła ostatnio Barcelonę. Mają zresztą ważny powód.

Nie tylko Polacy i Hiszpanie, ale też nawet Rosjanie zachwycili się bardzo dobrą formą Roberta Lewandowskiego w obecnym sezonie. Tamtejsi dziennikarze podkreślili, co jest tajemnicą sukcesu polskiego napastnika.

Ewa Pajor przed tygodniem okazała się prawdziwym katem Realu Madryt. W El Clasico w Pucharze Królowej skompletowała hat-tricka, a trzy dni później dołożyła trafienie z Valencią w lidze. Tym bardziej dziwić mogła decyzja trenera, by w rewanżu przeciwko Realowi pozostawić ją na ławce. Polka w końcu jednak weszła na murawę i rozpoczęła prawdziwe show. Pierwszego gola zdobyła już po dwóch minutach, a na tym się nie skończyło.

" Ty sk*******ie. Ty kawałku gó*na. Twoja matka jest k***ą" - tak Angel Correa obraził sędziego w meczu Atletico Madryt z Getafe po tym, jak wyleciał z boiska z czerwoną kartką. LaLiga nie odpuściła napastnikowi i wlepiła drakońską karę zawieszenia. Argentyńczyk osłabił swój zespół na dwa wielkie hity z FC Barceloną.

Wojciech Szczęsny trafił do FC Barcelony, by zastąpić Marca-Andre Ter Stegena, który doznał długotrwałej kontuzji. Teraz wiadomo jednak, że Niemiec może wróci do gry jeszcze w sezonie 2024/25, co może zwiastować problemy Polaka. Czy faktycznie dojdzie między nimi do rywalizacji? Prognozy znanego eksperta nie są korzystne dla Polaka.

Przyszłość Inakiego Peni nadal jest jedną z największych zagadek w FC Barcelonie w kontekście następnego sezonu. Hiszpan już teraz ma mizerne szanse na grę, wygryziony ze składu przez Wojciecha Szczęsnego, a wizja powrotu do zdrowia przez Marca-Andre Ter Stegena jeszcze pogarsza sprawę. Wiele wskazuje na to, że Pena będzie musiał opuścić Barcelonę, jednak jak donosi dziennik "Sport", niekoniecznie Hiszpanię.

W ostatnich dniach wokół Marca-Andre ter Stegena wybuchła prawdziwa burza. Niemiec ogłosił rozstanie z żoną, co wywołało lawinę plotek na temat rzekomych powodów rozpadu małżeństwa. Na jedną z nich stanowczo zareagował bramkarz i oskarżył konkretnych dziennikarzy o pomówienia. Teraz głos w sprawie zabrał ich pracodawca. Podjął konkretne kroki.

Tureckie media rozpisują się o Krzysztofie Piątku oraz o jego słowach w wywiadzie dla Meczyki.pl. Reprezentant Polski zdradził, że był swego czasu na celowniku jednego z najlepszych klubów świata.

Fabrizio Romano to znany dziennikarz specjalizujący się w informacjach transferowych. Włoch zabrał głos na temat przyszłości Wojciecha Szczęsnego. Jego słynny zwrot: "Here we go" nie padł, ale za to Romano napisał równie istotne słowa.

Nie milkną echa sobotniej, tragicznej śmierci lekarza pierwszej drużyny Barcelony. "Mundo Deportivo" podało nowe szczegóły tego, co działo się z zespołem Hansiego Flicka w ostatnich godzinach przed odwołanym spotkaniem z Osasuną.