La liga

Real Madryt wciąż pozostaje w walce o trzy trofea - mistrzostwo La Liga, Ligę Mistrzów i Puchar Króla. Mimo wszystko władze klubu już skupiają się na letnich transferach. I okazuje się, że jeden został praktycznie sfinalizowany. Brakuje tylko jednej formalności, o czym donoszą dziennikarze "AS". Tym samym już latem do drużyny najpewniej trafi młody talent z Premier League, który może okazać się sporym wzmocnieniem na prawej obronie.

Ta decyzja na pewno nie spodoba się FC Barcelonie. W hiszpańskich mediach aż huczy po decyzji o przełożeniu starcia z Osasuną. "Nie ma odwrotu" - czytamy. Odwołania na nic się nie zdały. "Przepisy RFEF jasno stanowią, że powołanie zawodników do reprezentacji narodowych nie jest powodem do zawieszenia lub przełożenia meczu" - informuje "Mundo Deportivo".

Obecnie FC Barcelona gra domowe mecze na stadionie na wzgórzu Montjuic. Minęło już kilkanaście miesięcy od momentu, gdy rozpoczęła się modernizacja Camp Nou. Kiedy Barcelona będzie mogła wrócić na swój legendarny obiekt? Nowe informacje w tej sprawie przekazuje sam klub, a treść maila do karnetowiczów cytują hiszpańscy dziennikarze. Teraz nie ma już żadnych złudzeń.

FC Barcelona, podobnie jak pozostałe kluby, wysłała swoich piłkarzy na zgrupowania reprezentacji narodowych. Trwa przerwa marcowa, którą Katalończycy rozpoczęli w wybornych nastrojach po wygranej z Atletico Madryt 4:2. Tymczasem media w Hiszpanii przekazały nowe informacje dotyczące transferowych planów. W tle znalazło się nazwisko Roberta Lewandowskiego.

- W Juventusie jest nastawienie wyłącznie na wynik, to jest najważniejsze. W Barcelonie ta radość z piłki jest zarażająca - stwierdził Wojciech Szczęsny, a słowa te wywołały duże poruszenie we Włoszech. Tym razem wywiad bramkarza zacytował turyński dziennik "Tuttosport". "Odrzucony" - napisano o Polaku.

Leo Messi chce wystąpić z reprezentacją Argentyny na mistrzostwach świata w 2026 roku, które będą rozegrane w Stanach Zjednoczonych, Meksyku i Kanadzie. Niewykluczone, że do tego czasu będzie piłkarzem Interu Miami. A co dalej? Media w Argentynie podają w ostatnich godzinach, że może dojść do spektakularnego powrotu - Messi może znów zagrać w barwach Barcelony.

Okres ze zgrupowaniami reprezentacji niekiedy obfituje w urazy, co środowisko piłkarskie nazywa tzw. wirusem FIFA. Jeden z piłkarzy kadry Hiszpanii właśnie wypadł z gry, o czym poinformował selekcjoner Luis de la Fuente na konferencji prasowej. To złe wieści z perspektywy Barcelony, przed którą wkrótce decydująca część sezonu, w której trzeba grać na trzech frontach.

Lamine Yamal ma zaledwie 17 lat, a już przez wielu został okrzyknięty jednym z najlepszych skrzydłowych świata. Jego uwaga skupia się głównie na ataku, ale Hiszpan potrafi dostosować się do sytuacji. Kiedy jest potrzeba, cofa się również do obrony i radzi sobie tam całkiem nieźle. Okazuje się, że nad jego skutecznością w defensywie czuwa jeden z kolegów. - To nadal jest dzieciak - podkreślał jeden z piłkarzy Barcelony.

Od kiedy Wojciech Szczęsny wskoczył do bramki FC Barcelony, o jego formie można mówić niemal wyłącznie w samych superlatywach. Polak nadal jest niezwyciężony w katalońskich barwach, a nieraz sam ratował sobie to miano świetną grą. Jest jednak pewne trofeum przyznawane w Hiszpanii tylko bramkarzom, którego Szczęsny nie wywalczy, choćby miał nie puścić ani jednego gola do końca sezonu. Dlaczego?

Którzy zawodnicy sprawiają najwięcej kłopotów Wojciechowi Szczęsnemu na treningach FC Barcelony? Właśnie z takim pytaniem musiał zmierzyć się Polak w jednym z wywiadów. Nie było mu łatwo odpowiedzieć. Klasycznie nieco pożartował, ale w końcu wybrał trójkę. Czy znalazł się w niej Robert Lewandowski?

- Myślę, że Yamal będzie w stanie osiągnąć to samo, co Messi, który miał ogromny wpływ na ten klub - m.in. powiedział Ronald Koeman, były piłkarz i szkoleniowiec FC Barcelony, a obecnie trener reprezentacji Holandii.

FC Barcelona walczy o zdobycie w tym sezonie jeszcze trzech trofeów, a działacze oczywiście myślą też o transferach na nowy sezon. Niemiecki "Bild" poinformował, że lider La Ligi jest blisko pozyskania świetnego obrońcy.

Piłkarze FC Barcelony wygrywając na wyjeździe z Atletico Madryt 4:2, wykonali kolejny duży krok w kierunku zdobycia mistrzostwa Hiszpanii. Po spotkaniu doszło do pięknej sceny między Laminem Yamalem a Wojciechem Szczęsnym.

Emilia Szymczak coraz śmielej poczyna sobie w FC Barcelonie. Na razie tylko w drugiej drużynie, ale jej rozwój został doceniony przez portal goal.com, który umieścił Polkę na prestiżowej liście. "Szymczak z pewnością ma potencjał, aby spełnić wymagania prędzej niż później" - tak uzasadniono tę nominację.

- W Juventusie jest nastawienie wyłącznie na wynik, to jest najważniejsze. W Barcelonie ta radość z piłki jest zarażająca - powiedział Wojciech Szczęsny w wywiadzie dla Eleven Sports. Słowa bramkarza cytują włoskie media, które wtrąciły swoje trzy grosze. "Nie należy do zawodników, którzy patrzą wstecz ze zbytnią nostalgią" - piszą o Polaku.